Reforma Ekstraklasy wprowadzająca tzw sezon podstawowy i potem dogrywkę o Mistrza i walkę w obronie przed spadkiem dwóch grup po 8 zespołów to był strzał w dziesiątkę.
Medale dla pomysłodawców i tych co to przepchnęli to rozwiązanie po mule PZPNu i Ekstraklasy .
Na teraz jedynie Lechia, Legia i Piast to drużyny pewne "swego".
Reszta ( i kandydaci na Mistrza... choćby teoretycznego i ci ratujący się przed spadkiem i małymi wpływami do kasy z dodatkowych 7 meczów) ma o co grać.
Czyli tzw "Pierwsza ósemka"
Jak widać po tabeli oprócz trzech już wymienionych zespołów jest siódemka drużyn walczących o "lepszą grupę".
Co ciekawe , na razie różnice są między tymi drużynami żadne i nawet pierwsza na liście Cracovia mając pecha ( a gra z walczącą z falą Miedzią u nich i u siebie z o mało co Mistrzem Polski) i przegrywając oba mecze wypada z nieba i wpada w wielką czarną d...ziurę. :-)
Reszta gra między sobą w tych dwóch kolejkach i wszystko się może zdarzyć.
Nawet Kraków i Korona grający z będącą już na luziku drużyną Piasta mogą przez ten luzik rywala polec.
A i Jaga mająca u siebie w 29 kolejce pretendujący do spadku Sosnowiec remisując u siebie może wpakować się w niezłe szambo.
Generalnie ten kto układał rozgrywki nieźle pocelował.
Jak napisałem- marzący o grze w lepszej ósemce grają przede wszystkim między sobą.
I będzie na noże.
Tym bardziej , że trudno w tej grupie wyrównanych przeciętniaków znaleźć dziś drużynę która zleje rywali dwa razy.
Lech?
No marzeniem byłby remis i wygrana ,które dawałyby PEWNY awans do tej "mistrzowskiej grupy".
Uciułane trzy punkty niewiele pewnego dadzą i po 30 kolejce włączyłaby się wyższa matematyka, bo i bramek nastrzelanych ma Lech nie za wiele. A bramek na plusie ma wręcz śmieszną ilość = 4.
Więc nie za bardzo ma czym rywali straszyć.
Może dla Lecha niezłą informacją jest że Jaga dalej gra w PPolski i ponoć na niego się mocno ustawia ( gra z też łakomie patrzącą na Puchar Miedzią Legnica, która w tym sezonie pewnie i nie spadnie)..
A ten mecz Jaga ma już 9 kwietnia.
I tak dalej... i tak dalej... i tak dalej.
Spekulacje + spekulacje ,bo aby ktoś chciał z tej kandydującej 7 ki ( do 5 miejsc) odpuścić to ja nie wyobrażam sobie.
Wyczytałem na portalu "90 minut" że jest takie prawdopodobieństwo awansu dla drużyn walczących o ten awans do pierwszej Ósemki (gdy ugrają taką ilość punktów):
Czyli Lech wręcz MUSI wygrać JEDEN mecz. Inaczej wtopi podobnie do słynnej wtopy z 20 maja 2018 !
46 pkt. - 99,98%
45 pkt. - 99,46%
44 pkt. - 86,36%
43 pkt. - 54,01%
Raczej nie dostanie się do tej grupy będzie dla dwóch niefartownych drużyn dramatem ( kibicowskim i finansowym na bank).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz