Piłkarze narzekają że obóz zimowy to "ciężka praca". Ciężka to była za Smudy, w czasach biegania w deszczu po górach czy grania w śniegu sparringów.
Teraz to takie "sportowe wakacje" z kolegami, które trzeba "odfajkować" w Turcji, nad morzem,w wiosennych okolicznościach przyrody, by zarabiać potem w lidze bejmy.
Jakoś nie widzę powodu, by narzekać na obozy zimowe kiedy w domu np pozostawiona żona z kłopotami, małym dzieckiem, a tu ciepło, fajnie. dobry hotel, wieczorem luzik i sauna, brydżyk lub pokerek z kumplami albo PLAYSTATION . No i przyzwoite żarcie.
To moje zdanie na temat obozu zimowego, który pewnie po zakończeniu piłkarskiej kariery wielu ,wielu będzie wspominać z sentymentem.
To pierwsza sprawa.
Druga to szok który przeżyjecie jeśli porównacie sobie kadrę zespołu Lecha, na poszczególne obozy zimowe.
I tak
1. styczeń 2015 . Rok mistrzowski Skorży z Lechem
Jak widać , team ten nie był jakimś tam "piłkarskim zbiorem gwiazd".
By nie przekłamywać, dodałem skład Lecha na pierwszy "wiosenny mecz" .
2.Obóz zimowy Urbana , styczeń 2016
I tu jest ciekawie, bo ( podkreślone na czerwono nazwiska), na 23 osoby, potem z klubu odeszło aż 17 piłkarzy. Zostali jedynie:Burić,Trałka,Tetteh,Gajos,Jevtić, Jóżwiak.
A przecież to było tak niedawno !
3. Pierwszy zimowy obóz Bjelicy, styczeń 2017
I tu na czerwono zaznaczyłem graczy których już nie uświadczysz w obecnej kadrze Lecha (Maki kontuzja, ale go nie ma i raczej na wiosnę nie zagra).
4. Obóz zimowy styczeń 2018 - Bjelica
Na niebiesko podkreśliłem "graczy Bjelicy". Nie zaznaczałem Modera bo chyba to "nacisk Zarządu", Mrozka bo to "synek Dawidziuka" który i tak grać nie będzie, zaznaczyłem Raduta bo to już "za Bjelicy" przedłużono z nim kontrakt ( wcześniej był na okresie próbnym). Na 29 graczy , w zimowej kadrze aż 14 "graczy trenera". To BARDZO duża grupa.
Sumując:
1. 2015 -- Skorża (kadra 28 osób)
Z ekipy Mistrza pozostało do dziś jedynie 3 graczy : Burić, Trałka, Jevtić.
Niesamowirte! Bo przecież z mistrzowskiego zespołu powinno chyba zostać wielu graczy. Tak przecież zachowują się te najlepsze ekipy. NIKT po sezonie mistrzowskim ( w 2 lata po nim) grając dalej w czubie ligi nie wymienia prawie 90% CAŁEJ KADRY KLUBU !
Rozumiem, po spadku, przewaleniu sezonu, ale PO ZDOBYCIU MISTRZA ?
To chyba rekord Europy !
2. 2016 -- Urban (kadra 23 osoby)
I tutaj szokująca ilość "odejść" z klubu (porównując cały czas do obecnej kadry).
To aż 74% graczy teraz już nieobecnych.
3. 2017 - Bjelica - kadra 26 osób i 2018 - Bjelica - kadra 29 osób
Tu porównam dwa nieodległe od siebie "styczniowe obozy" Bjelicy.
Wtedy (2017) i teraz (2018).
Zmienione prawie 50% kadry !
Cały czas trwa "mieszanie" i jak dla mnie szokujące swym rozmiarem zmiany.
Powtórzę, dziwne jest jeśli porównując ze sobą dwa obozy zimowe które dzieli zaledwie JEDEN rok (!!!) notujemy w pozycji "zmiany" aż 11 "odejść z kadry" ( nie wnikając w przyczyny, czy to wypad,transfer,kontuzja). Jeśli do tego dodamy Tetteha, NBNielsena ( którzy są "na wylocie") to jak byk z poprzedniej 26 osobowej kadry ( ze stycznia 2017) pozostaje zaledwie POŁOWA SKŁADU !
Pozostaje się tylko uśmiechnąć czytając wpisy w 2015,2016,2017 o potrzebie zmian w Lechu.
Przypominam: do dzisiaj z mistrzowskiej drużyny Skorży (sezonu 2014/2015) pozostało zaledwie 3 graczy !
Z drużyny ze stycznia 2017 odeszło/odejdzie aż 13 graczy , (powtórzę) czyli POŁOWA !
Czy to nie są rewolucyjne zmiany?
Jeśli nie to ja nie wiem jakie są rewolucyjne zmiany, chyba wymienić CAŁĄ drużynę.
Nasuwa się taki wniosek - TERAZ Bjelica ma "swoją" drużynę i to jest fakt bezsporny !
Poprzednia w pewnym sensie była przez niego "odziedziczona" po Urbanie.
Obecna to jego "autorskie dzieło". A jeśli dodamy do tego promowanych 16-letniego Pleśnierowicza i 17-letniego Klupsia to można powiedzieć... "no Bjelica , masz drużynę, taką chciałeś. Pokaż co potrafisz z nią osiągnąć".
I to będzie prawdziwy miernik tego trenera. \
Tylko Osiągnięcia!
Teraz nie ma nawet skrawka usprawiedliwienia dla Bjelicy.
A przypominam też - Bjelica ma kontrakt z Lechem do czerwca 2018 .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz