Radocha kibolska.
Skazywany na zjedzenie Górnik z Łęcznej z wielkopolaninem w bramce ( o syptomatycznie brzmiącym nazwisku - Prusak) pokonał , a sędzia nie pomógł rywalom czyli zrobił TYLKO co powinien robić sędzia, Wielki Zespół Dominatorów z Łazienek Warszwskich.= 3-1.
I nadzieja WRÓCIŁA.
Złapał ich Górnik ( a w zasadzie JĄ bo Legia to rodzaj żeński) pod prysznicem kiedy schylała się po mydło i jak to w dobrych pornolach wykorzystał sytuację!
I nic zdało się szarpanie, patrzenie błagalnym okiem na sędziego, machanie łapami, przewracanie się "z głodu przy podmuchu wiatru". To Górnik podszedł po męsku, nie oszczędził, wykorzystał stwarzane okazje ( chóc nie wszystkie!) i wygrał.
Jak widać z wyżej załączonego obrazka, Dominatorka nie dominowała. Zabawiała się "posiadaniem piłki", gdy Górnik "robił swoje" . A że miał z tego wiele radości i zadowolenia najlepiej świadczy mina trenera Szatałowa ( nieogolonego "na szczęście"):
Mnie jednak najwięcej radości dał widok głupiej gęby LeśnoDupskiego ubranego w "markowy legijny" worek na głowę .
Pierwszy mecz to kopanina między Podbeskidziem i Zawiszą 2-1
Tu mniej emocji, a nawet emocje na minusowej skali. Dwa słupki "uratowały Sandomierskiego" który zresztą słupkom nie dał szans wpuszczając straszliwą szmatę ( a w zasadzie ścierę).
Żal tylko Drygasa , że trafił do Bydgoszczy ( echchch).
Z wydarzeń : już nieobecna mina Rumaka, który najwyrażniej wpadł w całkowity niedoczas nazywany czasami "stuporem ocznym" . Można powiedzieć - zrobił "swoje" w następnym klubie. Zamiast "plusować" dostaje łatkę "tego co ma patent na przegrywanie". Choć w Bydgoszczy akurat presja na niego żadna ( po prostu nie ma kiboli ,którzy wołaliby go do płota by się za swoje niezgulstwo tłumaczył. Na stadionie Zawiszy od 1 000 do 3 000 ludzi). Chyba nie wytrwa do wiosny w Zawiszy, jak i sam Zawisza nie ma raczej szans w Ekstraklasie.
Z tym tzw "potencjałem klubowym/kibicowskim" widzę ciemność Zawiszy nawet w 1 lidze.
Bo chyba Osuch (wzorem Drzymały,Wojciechowskiego i podobnych zapaleńców) w końcu "sobie odpuści".
Nieżle "dawali" czadu komentatorzy:
- trzeba się dobrze przygotować żeby... uderzyć nad bramką
- chciał efektownie uderzyć Kołodziej ale... nie trafił w piłkę
- ciężką miał tą piłkę... szyją przyjmował
- może gdzieś tam Demjana TROCHĘ ZABRAKŁO
- zabrakło ILOŚCI w polu karnym
- Masłowski... on się tak SŁANIA PO BOISKU
- chcieli wymusić kibice , że u Drygasa była ręka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz