Niewiele się dziś piłkarskiego dzieje.
Wiadomo. Pismacy mają wolne więc i nie ma komu i skąd robić "wpisów" typu "COPY+PASTE".
No dobra.
Z pewną satysfakcją odnotowałem fakt że Rafał Wolski (Fiorentina) nie został wpuszczony "na plac" przez trenera U-21 Marcina Dornę.
Jak zawsze uważam że TEN Wolski to produkt reklamy na którą nabrali się we Florencji. Wzięli gracza kontuzjowanego, który pograł sobie z Podbeskidziem, nie "powąchał reprezentacyjnego trawnika".
Plus dla agenta, satysfakcja że "makaroniarze" nielubiani przeze mnie zostali zrobieni w balona.
Teraz zastanawiają się co z zrobić z tym fantem.
Nawet nasze "prolegijne media" tak trochę zakłopotane i "płgłosem" tylko "podpowiadają Panu Dornie" że może mógłby ten "dęty talent" wbiec choć na 5 minut.
Dorna nie zgłupiał , robił "po swojemu", Wolski posiedział na ławeczce. "Życzliwe media" nijak nie mogą "podskoczyć" bo reprezentacja U-21 wygrała 3-1 i zaprezentowała się co najmniej przyzwoicie.
Pisanie o tzw "obiecujących" nieprzypadkowe.
Sięgnąłem do danych ile to minut pograli ci co są "przyszłością" Lecha.
Na razie w tym sezonie (LE+Extra) to było tak:
Drewniak 513 minut na boisku
Kędziora 360
Kamiński 634
Wolski 0
Formella 10
Linetty 0
Drygas 125 (!!)
Możdżeń 531
Dla porównania "etatowi" gracze
Trałka 691
Ubiparip 656
Przypominam że "do zagospodarowania" było 8 meczów czyli minimum 720 minut.
Dlaczego to piszę?
Widać że udział "młodzieży" w meczach Lecha "taki sobie".
Nie gorszy od Drewniaka Drgas pograł TYLKO 125 minut!
Szokuje też "wysyp" kontuzji wśród 18 latków- Linetty, Formella, Kędziora.
Czy czasem czegoś tu się po prostu "nie pierdoli"?
A przecież Lech "pod skrzydłami" najlepszej w Polsce kliniki sportowej REHASPORT.
Ciekawostka.....
A przecież to dopiero początek sezonu a Linetty pracuje już na niechlubną opinię "szklanego" piłkarza.
Waldek, Puchar Polski leci. Wisła grała, Pogoń grała (zdążyła już nawet odpaść, he he he).
OdpowiedzUsuńDzieje się, oj dzieje w ten weekend.
Wypoczywaj :)
Pzdr.
M
P.S.
Czarek Wilk w Deportivo (a nawet w osiemnastce meczowej). Wiem, wiem, co chcesz powiedzieć. Jednak w życiu liczą się skutki - co do tego obaj się zgadzamy. Nie zabierzesz mu tego, jakże okazałego wpisu do CV. Mam nadzieję, że się chłopak wyrobi, jak gacie w kroku.Mam do niego sympatię i szacunek.
Marcin
OdpowiedzUsuńTo ja chyba bardziej bezwzględnie oceniam piłkarza i rzadko potrafię sentyment utrzymać na przyzwoitym poziomie. Dzięki temu i nawet uprzedzony potrafię docenić gracza którego nie szanuję, bo gra słabo, a zaczyna grać dobrze ( np w Lechu Ubiparip).
Wilk miał swoją "górkę", zagra w reprezentacji ale nagle się "stoczył". Grał jak Trałka ( co nie jest dla niego komolementem) łapał masę żółtych kartek, zrobił się "tylko" walczakiem made in Korona. Ja nie przepadam za takim piłkarstwem. Co do Deportivo to tam chyba komornik...No nic niech chłopak sobie zbiera doświadczenia i może nawet polepsza swój piłkarski warsztat.
Co do PP to oglądałem większą częśc meczu Wisły. Szykuje się ciekawy mecz Wisła-Lech, mecz ligowych średniaków ( w sumie).
O zwyciężcy można ędzie powiedzieć że widać postęp, przegrany "ugrzążnie" w dołkach.
Pozdr Waldas
46 year-old Desktop Support Technician Rheta Ruddiman, hailing from Brossard enjoys watching movies like Blue Smoke and tabletop games. Took a trip to Gondwana Rainforests of Australia and drives a 4Runner. myslalem o tym
OdpowiedzUsuń