Czyli wynurzeń tzw "znawców" ( a takich coraz więcej... cytowani są ci co dorwą się do mikrofonu-Majdan,Mila, Żurawski, Jezierski Remigiusz, Wolski Rafał -celebryci-Stanowski, Borek, Hajto i tak można wymieniać bez końca) na temat "systemu gry 3 obrońcami".
Jeszcze niedawno argumentem na NIE była wtopa za wtopą ( w lidze też) Ległej. Wręcz szukano w tym systemie źródeł ich niepowodzeń.
Bo tak było najwygodniej. To nie piłkarzyny zawodziły ale... ZŁY SYSTEM.
I słuchałem ze złośliwą satysfakcją jak tym "gadającym łbom" odbiera powietrze bo liderem tabeli.... zespół grający.... TRZEMA OBROŃCAMI.
Argumenty okazały się argumentami gówno wartymi, a prawdziwym powodem padaki była banalna "denna klasa graczyków".
Przyznam ze smutkiem, że i ja dałem się "ponieść" fali krytyki i wydziwiania, ale po meczu z Belgami w Poznaniu ujrzałem ten "taktyczny problem" z innej strony.
Przejrzałem cwaną grę Djurdjevića.
Djurdjević chyba celowo tak każe grać.
Każe bo ten system wymaga ogromnej ruchliwości od WSZYSTKICH graczy. Kto nie biega od razu powoduje straszliwe "dziury w obronie". A do tego trenerowi łatwo oceniać grę i zaangażowanie KAŻDEGO swojego piłkarza bo nijak nie można zastosować w tym systemie prawidla polskiej ligowej piłki czyli "lepiej mądrze stać niż głupio biegać" Co zresztą widać po takim Panu Darko Jevtiću.
Który NIGDY nie nabijał kilometrów i nigdy nie był "walczącym lwem".
Powiecie... Belgowie grali 4 obrońcami. Tak się tylko zdawało, bo cała ich drużyna była mocno rozbiegana, cały czas w ruchu, szybko przemieszczali się po boisku grając momentami TYLKO na 1 kontakt.
No i pokazywali te braki w "naszej" bieganinie. Byli szybsi, ruchliwsi, wytrzymywali trudy meczu.
Nie wynikało to tylko z tego ,że to są Belgowie bo to przecież ludzie z Europy w większości, ale z przyzwyczajenia do takiego "stylu gry". Wręcz wychowania w takiej "kulturze piłkarskiej".
Coś co chce osiągnąć Djurdjević na razie na sposób "administracyjny" zaprzęgając druzynę do gry 3 obrońcami co wymaga.... bieganiny właśnie.
I taki mecz z Genk pokazuje jak w lustrze "kto , co i jak" w Lechu.
Kto da radę w tzw "europejskim graniu" a kto nie.
Da radę - Jóżwiak, Gumny,Makuszewski, Kostewycz, Tiba, może Gytkjaer
Dałby radę ale jest surowy jak jajko prosto od kury- Tomczyk, Tomasik, Cywka
Nie ma raczej szans - Amaral, Jevticz, Gajos, Trałka, Radut, Janicki.
Sam jestem ciekawy jak się ta "biegowa transformacja" skończy i jak napisałem - nieważne czy grają 3 czy 4 obrońcami - ukryty cel Djurdjevića jest taki jak napisałem.
Biegać " jak Belgowie".
A "systemy" to taka zasłona dymna i narzędzie by niektórym graczom dać do myślenia czy NAPRAWDĘ im się chce czy tylko tak udają.
PS:
A na trybunach (dziś w Legnicy) pokaz "patriotyzmu za dychę" trwa w najlepsze.
Dziś na boisku Miedzi Legnica wywieszono taki baner :
O treści ---- "Bitwa Warszawska- 1920-Pamiętamy".
1 --Od bitwy minęło 98 lat,najmłodsi uczestnicy mieliby teraz nie mniej niż 115 lat (żołnierz 17 letni!).
W Polsce chyba tak starych ludzi NIE MA ! A jak byliby to nie pamiętaliby gdzie stoi nocnik., a co dopiero bitwy z 1920 roku.
Czyli "pamiętamy" bo przeczytaliśmy o tym w necie?
Tak jak "pamiętamy" bitwę pod Grunwaldem czy bitwę pod Wiedniem, a może nawet "bitwę na śnieżki"..
Tak jak "pamiętamy" bitwę pod Grunwaldem czy bitwę pod Wiedniem, a może nawet "bitwę na śnieżki"..
2 -- No i ciekawostka - Bitwa Warszawska nijak związana z Legnicą która przed 2 wojną była... w granicach NIEMIEC !
Żałosna nieznajomość historii traktowanej " jak historia nie jest nam wygodna tym gorzej dla historii".
3 - A i do Kielc Ruski nawet nie dotarli
3 - A i do Kielc Ruski nawet nie dotarli
Ten komentarz polityczny niepotrzebny
OdpowiedzUsuńbo i bez kompletnego sensu.
1920 i BW to swieto wszystkich Polakow.
Co do systemu 3 obroncow to pełna zgoda+.
Goal
OdpowiedzUsuńŚwięto Wszystkich Polaków to Boże Narodzenie, Wielkanoc, Święto Zmarłych. Reszta Panie K. to "święta Państwowe". A jako takie
podlegają aktualnej modzie politycznej" i nijak je traktować jako Święta Wszystkich Polaków. Pamiętasz "Święto 22 lipca" ? Też było fajne.