1. Czas przedmeczowy
Wiele myśli
-- Legła obecnie jest jakaś taka "bezpłciowa". Kiedyś choć były tam piłkarzyny których serdecznie nie lubiłem : Kłamalajnen,Pazdan, Kucharczyk, Vuković, Bereszyński ( oczywista), Malarz, Rzeżniczak, Radović i tak dalej. Był wyrazisty Leśniodorski, ten który spierdolił z Poznania czyli Wandzel. Teraz pozostał Jędrzejczyk który na dokładkę nie zagra za kartki.
Dziś to jakiś taki bezbarwny "twór korporacyjny" z kibicami monotonnie krzyczącymi" warszawa,warszawa,warszawa". Taki parkan pomalowany farbą olejną na zielono.
No i jak widać w tym sezonie nie jest to nawet na kartce "dominatorka". To średni ligowy zespolik biorący u siebie w dupę i na wyjeżdzie.
-- czy znaczy że Lech ma z górki?
No nie.
Bo to zespół "wypatroszony" i ponownie złożony w tym sezonie.
Medialnie wygląda to nieżle, ale mam wrażenie, że to plac budowy. Wbija się Kolejorz w modę "na młodych", ale ja tam mocnego zespołu nie widzę. Jest to co najwyżej szkółka, wylęgarnia z której nie wiadomo co wyjdzie. Czy dobry, solidny zespół czy dalej taka efemeryda. Ni to kot ni to żmija coś na kształt kija.
-- no i mamy dopiero pazdziernik 2019. Ani my ani oni na razie nie walczymy "o cokolwiek". Inni się obijają po mordach, padają niespodziewane wyniki, tabela płaska jak naleśnik ( 2ga drużyna ma do 13 tej 11 pkt przewagi).
I w krańcowym przypadku mawet taka Pogoń może wygrać ligę, albo Cracovia !
--- do tego gówniany sędzia lubujący się " w reżyserowaniu gry na boisku i dpuszczaniu do męskiej gry". Jeden z sędziów którego nie trawię czyli Musiał.
Jak jeszcze komentatorem będą Szpakowski lub Żewłakow to pewnie będę słuchał muzy i oglądał co się dzieje na ekranie, bez komentarza.
2. Oczekiwania przedmeczowe
Remis. Bezbramkowy? Chaos? Walka? 1-0? Może 0-1? Na pewno nie będzie dech zapierającego widowiska. Co najwyżej "Sen o Warszawie"... he he he he
3. Muza
Dziś klimaty klubowo agresywne czyli:
https://www.youtube.com/watch?v=LDIoxgnl-ho
https://www.youtube.com/watch?v=kHWh3uIhUkw
https://www.youtube.com/watch?v=kIH4hozfxjM
https://www.youtube.com/watch?v=bYySTIuFDgI
No dobra muza leci ,czas leci, piwo leci ,w ogóle niedługo meczysko.
4. Meczysko jako takie
No dobra.
Teraz miało być morze pisania.
Wynotowane okazje,szanse bramkowe, blędy, decyzje sędziego ale..... witki mi opadły kiedy zobaczyłem jak Lech traci bramki.
Głupio, idiotycznie, dziecinnie.
Można się nabiegać ( jak Józiu) napocić jak Modziu i Puszka, ale jak bramkarz + Guma robią takie jaja to... szkoda słów.
Nie bedę więc opisywać przebiegu meczu napiszę jak odebrałem graczy. Tych wyżej/niżej przeciętnoći w skali 0-5.
Bramkarz - za bramkę 1
Guma - za bramkę - 2
Czarny i Satka - za bramki 2
Kostewycz - za całokształt 0
Puszka - 3
Józiu- 5
Modziu - 3
Muhar - 2
Jevtić za te pierdyliony strat, bląkania się po boisku ( bramka nie jest w stanie tego mi zamazać) dostaje słabe - 1
Gytkjaer - musi strzelić z niemożliwego, a mógł strzelić z możliwego - 2
Zmiennicy (Kamyk,Amaral,Pawka) - nie oceniam bo minut mieli mało.
Porażka NIGDY nie może być chwalona. Nie na tym polega ta zabawa.
Bo i rywal w ocenach tak naprawdę "kręcił się" między "jeden" a "trzy" (maksymalnie).
Przeciętnie ligowe spotkanie dwóch podobnie przeciętnych drużyn z JEDNYM fajnym graczem -JÓŻWIAKIEM !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz