Wcześniej grały rezerwy Lecha i zremisowały utrzymując 1 miejsce w tabeli 3 ligi ( a mają mecz mniej niż KKS Kalisz, rozegrają go u siebie 5 czerwca) .
Jak widać po składzie to (oprócz Dudki, Szymańskiego i Kołodzieja) prawie drużyna juniorów.
Choć wzmocniona "graczami pierwszego składu" (Skrzypczak, Szymański, Pleśnierowicz, Szymczak, Kołodziej, Kamiński).
Daję trochę ukradzionych z oficjalnej zdjęć by pokazać jak grał ten na którego po cichutku liczę ( jak kiedyś na Kownasia) czyli Jakub Kamiński ( 5 czerwca kończy 16 lat! W Lechu od lata 2015, kontrakt do czerwca 2021).
To może być taki "drugi Okoń". Ma niesamowity drybling, zryw i nie pęka przed strzelaniem na bramkę. I dziś strzelił tą jedną kistę dla II Lecha.
Klupsiowi wyrasta niekiepski konkurent i do tego jeszcze młodszy.
Nie od rzeczy będzie wspomnieć ,że asystę miał Kołodziej.Chyba najbardziej punktujący w tzw "punktacji kanadyjskiej". Strzelił 11 goli, i pewnie ma tyle samo asyst.
Świt Skolwin – Lech II Poznań 1:1 (1:1)
Bramki: (11.) – Kamiński (30.)
Lech II Poznań: Karol Szymański – Arkadiusz Kaczmarek, Dariusz Dudka, Wiktor Pleśnierowicz, Jakub Pawlicki – Mateusz Skrzypczak, Łukasz Norkowski, Eryk Kryg (65. Bartosz Bartkowiak) – Paweł Tupaj (73. Filip Szymczak), Krzysztof Kołodziej (83. Jakub Karbownik), Jakub Kamiński
Dwa finały pucharu kraju.Dwa potężne piłkarsko kraje.
Hiszpania i Niemcy.
Wybór jak dla mnie łatwy.
Wybieram Bayern-RB Lipsk [3-0].
Trochę żal nie oglądać Messiego, ale znam dobrze skład Bayernu więc oglądanie meczu ( znowu po rusku) jakby łatwiejsze.
W RB Lipsk rozpoznaję Poulsena ( chyba najlepszy w ich ekipie, dzisiaj) i Wernera ( coś cienki w tym spotkaniu).Reszta to trochę grajkowie bez twarzy.
Mecz ciężko opisać bo okazji bez liku, walka, podania CELNE i kiedy ktoś strzelał niecelnie i chwytał się za głowę to dlatego, że piłka przechodziła o centymetry od bramki nie bijąc okien Panu Bogu.
Ogólnie w Bayernie niesamowite dwie interwencje Neuera. Kosmiczne, bronił piłki nie do obrony.
Czy to znaczy że wygrana 3-0 Bayernu "niesprawiedliwa"?
Tak ,bo wynik mógłby spokojnie być 6-2.
Przy czym bawarczycy raczej te swoje setki pudłowali, a nie bramkarz Lipska jakoś bronił te murowane okazje.
Jeśli wam się będzie chciało to odpalcie sobie gdzieś z "tuby" pierwszą bramkę Lewego i drugą Comana.
Tak, to fajne , widowiskowe bramki. Z tych dobrych na "płytę CV".
Lewy zdjął koszulkę po swoim 2 golu... kiedy doczekamy się jak jakiś grajek zdejmie majty.....he he he he.
Ogólnie klatę ma i kaloryfer, ale niestety do Ronaldo nie ma startu.
Przy bramce (jego) na 3-0 obrońca Lipska odbił się w biegu od Lewego jak piłka od ściany. Ale to znamy przecież jeszcze z Poznania....
Valencia-Barcelona 2-1
Łapię się na ostatnie 15 minut meczu.
Jest 2-1.
Valencia wykopuje piłkę na pałę i broni się na 20 metrze swojej połowy, w 11 tu.
Nie da się tego oglądać.
To już nie zaparkowany autobus ,a cała zajezdnia autobusowa.
Aby było śmieszniej to te wykopy na pałę dają im DWIE już nie setki a całe "pół litra". Nie sposób zrozumieć jak oni nie strzelili z tych wykopów , dalszych 2 bramek.
Szkoda... oczywiście Messiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz