Potwierdziło się, że Brazylia jest po prostu co najmniej przeciętna.
Na dobrą sprawę nie rozegrała żadnego wybitngo meczu, a już w pierwszym z Chorwacją "urwała się ze stryczka".
Dużo było chciejstwa w tej drużynie, a ostatni , kolejni dwaj rywale boleśnie pokazali jej braki, słaba obrona, chaos w grze.
Na jej tle Holandia wypadla bardzo solidnie, szczególnie w drugiej połowie, kiedy grała W PIŁKĘ i do przodu pokazała że jest po prostu drużyną LEPSZĄ.
Chyba to 4 miejsce dla kibiców Holandii jest nieco rozczarowujące, bo przecież Argentyna nie była poza ich zasięgiem i przegrali tamten mecz właściwie na swoje życzenie.
No nic , Holandia pokazała że zasłużyła na miejsce na podium i pozostawiła po sobie wspomnienie (przede wszystkim) swojego bajecznego meczu w 1 kolejce tych Mistrzostw , kiedy zlała Hiszpanię.
Potem grała może słabiej, ale bardzo solidnie, na europejskim wysokim poziomie.
To starczyło na zagubioną jak we mgle Brazylię, która w 2 meczach "zaliczyła" 2 porażki i zafasowała w sumie 10 bramek.
Brazylia przeżywa gigantyczny kryzys (podobnie zresztą i w siatkówce).
Holandia to drużyna gotowa do gier w najbliższych finałach ME .(2016).
Jutro?
Szykuję sie na finał u kumpla na chacie.
Ile dam radę zobaczyć... może niewiele... ale mecz wręcz zasługuje by oglądać go w "grzecznej kibicowskiej familii".
Myślę, że wygrają Niemiaszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz