Widzów 19 105 (myślałem, że będzie więcej, tak z 25 000).
Kiedy czytało się ilu jest kontuzjowanych graczy w Wiśle to mecz mógł mieć TYLKO jednego faworyta.
Teraz będzie dokumentacja spotkania......obrazki .... po kolei
W czasie tego meczu miałem dziwne myśli
1 - kiedy było 2-0 pomyślałem " czy nie za wcześnie i nie za łatwo to się wszystko dzieje"
2 - potwierdziło się kiedy Guerrier "załatwił' swojego kolegę (Szewczyka) że to gracz który nie zawsze wie co się dzieje na boisku.
3 - wydarzeniem tego sparringu 14 żółta kartka Burligi. Jakoś nie umiem docenić gracza który "łapie tyle kartek".
Strzelali (czerwono= pudła)
Teo 7' 28' 42' 58'
Linetty 10' 54' 86'
Hama 78" 80'
Pawłowski 35' 60' 72'
Trałka 48'
Claasen 53'
Moje oceny -- od 0-6
Kotor - bez oceny, praktycznie nie miał strzału celnego na bramkę
Kamyk, Wołąkiewicz, Możdżeń - 4
Kędziora - za łatwo dawał się ogrywać Sarkiemu - choć w 1 połowie ofiarną interwencją uratował Lecha przed stratą bramki. Nie jest to jego pozycja więc... trudno oceniac - 3
Hamalainen - 5
Linetty - straszne pudła! Na jego pozycji wymagany jest DOBRY strzał z dystansu. A on w meczu nie trafił w bramkę, mimo że miał dobre kutemu okazje, do tego debilna żółta kartka (7) w 90" meczu, po co? - 3
Trałka - ten gra tą swoją "siermięgę" , gra jak gra. Ocenę obniża beznadziejna strata w prostej sytuacji i potem żółta po ratunkowym faulu - 3
Pawłowski - najsłabszy w Lechu, beznadziejne wybory, zaplątany w akcje bez sensu, nadużywa dryblingu, plus spierdolona 100% w 60" i niemiłosierne pudło w 72'. Na tle rywala grającego słabo aż nadto zmarnowanych piłek! == 1
Claasen - tu najlepiej oddaje jego grę powiedzenie "dobrymi chęciami piekło wybrukowane". Jakbym widział Kubę Wilka. A rywal był ( patrz wyżej)...- 2
Lovrencics - był na boisku nawet nie kwadrans a ugrał więcej niż Claasen i Szymek. - 4
Formella - bez oceny, choć dał niezłą zmianę
Teo - tą swoją czwórę zainkasował!- 4
Co o Wiśle?
Aż mi ich było szkoda. Było widać, że czekają aż sędzia się zmiłuje i odgwiżdże koniec meczu.
ZERO CELNYCH STRZAŁÓW na bramkę Lecha - nie wymaga komentarzy.
Możemy zrobić inaczej bo też mam swe od-autorskie pomysły.
OdpowiedzUsuńW Polsce (a zwłaszcza w Poznaniu) wszystko opiera sie na WIARZE, a i czas
ku temu dziś sposobny, jako że ociemniały naród i cała lewica ma dziś swoje igrzyska.
CO DO MNIE w związku z tym:
ja poniekąd gram dalej bo i tabelka typerów (od Tereski z pracy) jest co tydzień donoszona i wypełniana.
Oczywiście wpisuję swoje typy bo chcę wiedzieć, kto naprawdę był najlepszy (a nie pod stolikiem ;-)
Tak dla przykładu podpowiem, że mam 4 trafne, jak Ty i PiotrX, podczas gdy Teresa ma ino dwa.
I jak mówię że mam to... mówię!
Mogę ci po kolejce (jade na 2 dni do Szczecina i Połczyn Zdroja) zapodac cos w stylu:
1 1 1 1 x 1 1 x i zrobisz co zechcesz.
Możesz mnie liczyć oficjalnie lub dla kolorytu, wszak niesmak pozostał i wiele se musi myśleć ;-)
P-KoL
PS to sędziowanie na Legii to było prawdziwe mistrzostwo świata.
Juz sie nawet nie krepuja....
GOAL
UsuńTen blog z zasady - "każdy robi co chce". Chce typować... bierze udział. Nie chce,tylko czyta albo nie czyta. Pewnie tych nieczytających większość tak z ponad 3 miliardy !!!! Więc złudzeń co do "wielkości bloga" nie mam. Ot, lubię piłke i sprawia mi przyjemność jak ktoś chce podzielić się tą pasją. Ot po prostu, bez dorabiania do tego filozofii.
Co do meczów.
Nawet nie skomentują sędziowania w Warszawie, bo i tak dawno powiedziano " Legia ZASŁUŻYŁA na Mistrza" więc gadanie to tylko gadanie a okólnik i tak wydany, wdrażany w życie. Szkoda mi tylko Stokowca (onegdaj) czy Tarasiewicza. Ludzi silnie zaangażowanych i jak widzę mających duże poczucie sprawiedliwości "boiskowej".
No cóż... Legia MUSI WYGRAĆ.... i tyle.
Pozdr Waldas
No to przeca ci podałem,,,
OdpowiedzUsuńJa i PiotrX mamy 5tke, Ty 4 , Tere 3...
To Ty mozesz uznac ( a niby po co mialbym oszukiwac) albo i nie.
P-KoL